Wstęp!

Witam! Hi! Ohay!

Choć jest to pokazane, to się przedstawię. Jestem Saydovur, młody człowiek i nazywany gdzieniegdzie "dziwak". Pragnę przywitać każdego, kto kiedykolwiek i jakkolwiek dotrze na ten blog. Jest to mój pierwszy, więc dopiero uczę się z niego korzystać. Mam nadzieję, że miło spędzimy dany nam czas. Dziękuję za uwagę wstępną, teraz przejdziemy do konkretów.

Ten blog powstał, abym mógł wrzucać tu swoje tzw. "opowiadania". Będą to fanfici z różnych (mam nadzieję) dzieł czy produktów, które mi się podobają i do których będę miał historię. Sam przyznam, że do perfekcji im sporo brakuje, ale żyję z myślą, że jestem w tym coraz lepszy. Przekonam się dopiero tutaj, od was mam nadzieję. Aby wszystkim było miło i żebyśmy jakoś ze sobą rozmawiali, to mam, niestety, kilka zasad.

1.  "NIE OCENIAJ KSIĄŻKI PO OKŁADCE!" - ta złota zasada będzie krążyła po moich opowiadaniach bez przerwy. Co to znaczy? Że np: jeśli widzisz, że jakieś postacie mają się ku sobie, nie nastawiaj się, że na zawsze tak będzie. Wiem, że świat jest podzielony na różne grupy fanów, którzy uwielbiają czytać historie o swoich tzw. paringach. Nie twierdzę, że tak nie będzie, ale pamiętajcie: Uwielbiam zaskakiwać! Zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Również nie omieszkam się stworzyć kilka teorii, na które być może będziecie wypowiadać. Więc proszę, jak ktoś tu wejdzie i uzna, że nie warto czytać, bo On nie jest z Nią, to niech się wstrzyma! Już wolałbym wiedzieć, że tracę czytelników, bo akcja słaba, zanudzam i piszę o czymś dziwnym. Jak tak będzie, to przynajmniej zwróć mi uwagę, skomentuj to i dopiero potem wyjdź. Być może twoja wypowiedź sprawi, że inne osoby doznają mojej skruszonej poprawy.

2. Nie piszę żadnych hentai, czy innych treści o charakterze erotycznym! - jest kilka powodów: nie chcę i nie potrafię, nawet jeślibym chciał. To nie w moim stylu i wbrew moim zasadom. Wspominać o tym będę w historiach, to pewne, ale nie będę pisać szczegółów. Więc wstrzymajcie się przed pisaniem mi, że "chcecie hentai", ok?

3. Nie piszę historii o treści yaoi! - jestem czysty hetero, kręcą mnie dziewczyny, co nie znaczy, że inni mają tu wstęp wzbroniony. Zapraszam wszystkich i zachęcam do komentowania, bo to dzięki was mogą wychwycić błędy w opowiadaniach. Bardzo was o to proszę.

4. Szanujmy się ludzie! - bez żadnych wyzwisk, przekleństw i porównań na tym blogu! To strona dla wszystkich, więc jeśli komuś nie podoba się, że ktoś jest taki czy owaki, to się wstrzymaj i to przemilcz. Każdego takiego cwaniaka będę kasował i lepiej, żeby nie wracał, dopóki się nie uspokoi.

5. Jak przeczytacie, to skomentujcie. - bardzo na to od was liczę, ponieważ trudno mi zobaczyć błędy. Wam jest lepiej, bo nawet wielu tego pragnie. Wychwycić jak najwięcej i skrytykować. Krytyka jest dozwolona, a nawet konieczna, ale nie ostra. To co znajdziesz, wskaż mi, a ja postaram się to poprawić. Na teraz i później. Bardzo mi wtedy będzie miło.

6. Jak nie jesteś fanem danego opowiadania, nie odchodź! - tacy jak ty są dla mnie bardzo ważni. Aby opowiadanie było uczciwie ocenione, potrzebuję zarówno fanów i nie fanów. Połączenie waszych opinii da mi obiektywną ocenę i będę mógł zobaczyć, co jest dobre, a co nie.

7. Masz pytanie? Zadaj je! - ale pamiętajcie: jestem tylko człowiekiem, a do tego marnym. Chcecie znać moją opinię, zgoda, podzielę się. Ale nie gwarantuję, że odpowiedź będzie właściwa. Na każde pytanie postaram się odpowiedzieć i to jak najszybciej.

8. Macie jakieś życzenia? Prośby? Mówcie! - jeśli podsuniecie mi dobry i ciekawy pomysł na temat jakiś paringów, to być może stworze go w charakterze one-shot'a. Ale uprzedzam: zanim jakiś prototyp tu się zjawi, to może sporo minąć. Staram się dobierać historię właściwie i ciekawie, a to nie jest łatwe. Możecie mnie wspomóc, pisząc, czy ma to być, np. dramat, rzeczywistość, szkoła, itp. Co do zaś paringów, to też mam kilka ulubionych, ale postaram się spełnić wszystkie.

9. Chcecie zaprosić mnie i (oby wkrótce) moich czytelników do siebie? Proszę bardzo. - mam nadzieję, że nie będzie żadnych komplikacji. Ale proszę, jeśli już zapraszacie, to przynajmniej skomentujcie mnie. Takie wyłączne zaproszenia będą, niestety, kasowane. Jak zaprosić macie ochotę, to i skomentować możecie.

10. Prawa autorskie! Moje i wasze. - jeśli uważasz, że coś od ciebie splagiatowałem, to nie zaczynaj wypowiedzi od: oszust, kłamca, złodziej, itd. Po prostu napisz, wskaż, co jest "twoje" i podaj swojego bloga. Mam do wszystkich odwiedzonych przeze mnie blogów głęboką pamięć. Każdy przynajmniej kojarzę. Wejdę, sprawdzę i ci szczerze odpowiem. Jeśli masz rację - przeproszę. Ale jeśli nie - to ty musisz mnie przeprosić. W tych czasach nie ma już historii całkowicie oryginalnych. Nie jestem wszechobecny i nie wiem wszystkiego. Nawet jeśli będziesz twierdzić, że splagiatowałem twoje opowiadanie, nie czytając go, to wybacz, ale w swoim nic nie zmienię.

To chyba wszystko. Dla każdego, co to przeczytał i wytrwał, wielkie gratulacje! Mam nadzieję, że nie zanudzałem, ponieważ to jednak dla mnie ważne, abyś to przeczytał. Więc bez większych słów: sprawdź, wybierz i CZYTAJ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz