piątek, 6 stycznia 2017

Prolog

Zanim zaczniesz czytać, zapoznaj się z informacjami w karcie "Wstęp!". A jeśli to zrobiłeś, to zapraszam!


Prolog

10 października. Niby zwyczajna data i zwyczajny dzień. Jak w każdym dniu mężczyźni pracują, kobiety zarządzają domem, a dzieci bawią się i krzyczą. Na całym świecie działają shinobi Ukrytych Wiosek, aby wykonać powierzone im zadania i przynieść chwałę ich wioskom.

10 października, niby taki sam, jak inne dni. Jest pełen radości i smutku, sukcesu i porażki. Dla jednych kojarzy się jako miły i spokojny czas, ale dla pewnej części osób porównywalny jest do HORRORU.

10 października to moment, w której Kyūbi, Lis o Dziewięciu Ogonach, potwór budzący strach i grozę, zaatakował Konohe, Wioskę Ukrytą w Liściach. Był to czas ogromnej katastrofy, jaka spotkała tamtejszych mieszkańców. Wielu shinobi straciło życie, walcząc z demonem w obronie domu, ale żadnemu się nie udało. Dopiero ówczesny Hokage, Minato Namikaze, przywódca wioski zdołał odciągnąć potwora i przenieść go daleko od innych. Za pomocą jego charakterystycznej techniki Hiraishin no Jutsu(Latającego Boga Piorunów) przetransportował Lisa do miejsca, gdzie przebywała jego żona, Kushina Uzumaki. Na demona o takiej sile był tylko jeden sposób. Należało go zapieczętować w noworodku, a jedynym w Konoha był syn Minato. Yondaime nie miał wyboru i z bólem serca przystąpił do pieczętowania. Zamierzał użyć techniki pieczętującej Boga Śmierci, aby zapewnić jak największe bezpieczeństwo dla syna, ale skutkiem tej techniki jest śmierć wykonawcy. Hokage zamierzał oddać życie ratując wioskę, a wychowanie syna pozostawić jego żonie. Jednak Lis nie zamierzał stać bezczynnie i wykonał atak na noworodka. W ułamku sekundy cios demona został zatrzymany przez Minato i jego żonę, którzy zostali przebici przez pazur potwora. Załamany ojciec dokończył technikę i zapieczętował Lisa. 

W tym momencie na miejsce zdarzenia dotarł emerytowany Hokage, Hiruzen Sarutobi. Przeraził, ale też zdziwił go widok, jaki zastał: spora część lasu zniszczona, martwe ciało Yondaime, ołtarz z niemowlęciem oraz przebite na wylot ciało Kushiny.
-Minato! Kushina!
Trzeci Hokage (Sandaime) zauważył, że kobieta się porusza. Podbiegł do niej i schylił się nad nią, mówiąc:
- Kushina, trzymaj się! Za chwilę przybędzie pomoc!
- San-dai-me. –wyszeptała Kushina – Proszę, podaj mi mojego syna.
Sandaime spełnił prośbę i podał dziecko matce. Kobieta, tuląc do siebie niemowlę, zwróciła się do staruszka:
-Proszę cię, zaopiekuj się moim dzieckiem. Minato chciał, aby był traktowany jak bohater przez ciężar, jaki musi dźwigać. Nie pozwól, aby był samotny.
- Oczywiście, Kushino. – odpowiedział Sarutobi z łzami w oczach – Zrobię, co w mojej mocy.
Kushina popatrzyła z wdzięcznością na Hiruzena i ostatkiem sił wyszeptała:


- Ma…na…imię…Naruto.




6 komentarzy:

  1. Hej,
    och bardzo ciekawie się zapowiada, bardzo ciekawi mnie jak pokierujesz losy Naruto, czy właśnie będzie bohaterem dla Konohy czy potworem...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za komentarz! A któż to wie, jak skończy nasz bohater? Ja wiem! Ale czy będziecie go odbierać jako bohatera, czy potwora, to już zostawiam Wam. To dopiero początek.
      Dziękuję i zdrowia życzę! Pozdrawiam!!!

      Usuń
  2. Hej,
    no to zaczynam czytać kolejne opowiadanie, padło na Naruto, ale nie wykluczam, że będę czytać oba jednocześnie...
    zapowiada się interesująco, ciekawią mnie losy Naruto jak je po prowadzisz, jaki będzie, czy mieszkańcy będą go uznawać za bohatera czy potwora..., przyznam się, że uwielbiam opowiadania, gdzie jest taki mroczny, nie udaje idioty...
    Dużoooooo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie zawiodę. A wasze wsparcie jak najbardziej mnie cieszy. Sry, że dopiero teraz, coś mi poczta się zwiesiła pod względem powiadomień o komentarzach.
      Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  3. Hej,
    już teraz powiem, że zapowiada się interesująco, ciekawią mnie losy Naruto jak je poprowadzisz, czy dla mieszkańców Konohy będzie bohaterem czy potworem i jakie będą relacje z Kyuubim...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, przepraszam za zwłokę i obiecuję poprawę. Pozdrawiam!!! :D

      Usuń